Czy trenerzy osobiści potrzebują sześciopaka, aby odnieść sukces?

Okładki na czasopisma, wizytówki i posty na Instagramie z chudymi, opalonymi, skąpo odzianymi wizerunkami ludzkiego ciała stały się znakiem rozpoznawczym branży fitness. Wielu obecnych i potencjalnych klientów fitness, a także duża część społeczeństwa, zostało przeszkolonych do kojarzenia tych morfologicznych manipulacji ludzką postacią zarówno z kondycją, jak i zdrowiem.

To oczywiście stawia ważne pytanie: w jaki sposób wpływa to na wartość rynkową profesjonalisty w dziedzinie zdrowia i fitnessu, który nie odpowiada wysokim standardom estetycznym ustalonym przez zespoły marketingowe zamiast wykształconych pracowników służby zdrowia? Czy trenerzy osobiści potrzebują sześciopaków z mięśniami brzusznymi i ultra-szczupłymi, aby zademonstrować ich opanowanie zdrowego stylu życia?

„Nie” lub „Absolutnie nie” wydaje się być właściwą odpowiedzią. Uber-chude ciało mówi bardzo niewiele o umiejętnościach zdrowia i kondycji zawodowej, aby pomóc innym ludziom. Jednak biorąc pod uwagę złożoność marketingu i uzyskanie klientów w osobistej przestrzeni treningowej, „to zależy” byłoby bardziej precyzyjną odpowiedzią. Podczas gdy wielu z nas chciałoby, aby cała branża była oparta na poświadczeniu, doświadczeniu i indywidualnej hart ducha, ważne jest, aby pamiętać, że pracujemy z wrażliwymi ludźmi.

Jako ludzie dominuje nasz system sensoryczny. To, jak nam się wydaje, jest często pierwszym kryterium, z którego korzystamy podejmując decyzję. Bez rady osoby fizyczne poszukujące ogólnych usług profesjonalisty zajmującego się zdrowiem i fitnessem mogą, ale nie muszą mieć czasu, zainteresowań lub wiedzy, aby zbadać poświadczenie, doświadczenie lub ogólne kwalifikacje zawodowe. W tym przypadku polegają oni na szybkim osądzie wyglądu fizycznego zawodowego w celu ustalenia jego wiarygodności.

Warto zauważyć, że dużo pieniędzy powstaje z wysoce reaktywnych, impulsywnych decyzji. „Czy twoje spodnie są napięte? Kup teraz! „” Czujesz się źle z powodu swojego ciała? Weź tę pigułkę! „” Chcesz skorzystać ze specjalnego szkolenia noworocznego? Zarejestruj się już dziś! „W takich sytuacjach celem jest szybka sprzedaż, więc im prostszy zmysł zmysłowy (wizualny), tym skuteczniejszy jest proces sprzedaży.

Biorąc pod uwagę ten aspekt wielkiej ludzkiej natury, jeśli jesteś profesjonalistą w dziedzinie zdrowia i fitness, który chce sprzedawać ogólne „fitness” każdemu i każdemu za pośrednictwem telewizji, szeroko dystrybuowanych DVD / programów online, suplementów odchudzających itp., Dopasowując szeroko uznany standard estetyczny może być ważny. Jeśli chcesz zoptymalizować swój potencjał zarobkowy za pomocą ogólnego, niespecyficznego produktu, musisz odwołać się do ogólnego, niespecyficznego publicznego wizerunku tego produktu.

Pewne populacje potencjalnych klientów, takie jak modele, zawodnicy fitness, aktorzy / aktorki, elitarni miłośnicy fitnessu itp., Mogą sprawić, że utrzymają lub utrzymają poczucie własnej tożsamości ze swoimi fizjologiami. Tego typu osoby często szukają specjalisty, który podziela i rozumie tę samą obsesję. Chociaż jest to niezmiernie mała populacja, profesjonaliści, którzy pasują do standardu fizycznego, mają przewagę.

Podczas gdy te rzeczywistości mogą nie być sprawiedliwą lub nawet dokładną oceną kondycji i zdrowia, są one ludzką naturą. Może to wyjaśniać, dlaczego nawet na konferencjach branży fitness, specjaliści ds. Zdrowia i fitnessu otwierają drzwi, gdy trener „celebrytów” oferuje zajęcia, niezależnie od tego, czy trener nigdy nie spędził ani jednego dnia nauki na temat nauki o ciele ludzkim. .

Zawodowi profesjonaliści nie są odporni na fandom oparty na wyglądzie.

Jeśli jesteś wykształconym, doświadczonym i pełnym pasji specjalistą w dziedzinie zdrowia i fitnessu, zjawisko „sześciopaków” może być frustrujące. Rozumiemy, że powinniśmy być wzorem do naśladowania dla zdrowia, ale wiemy również, że nie jest konieczne osiągnięcie jednocyfrowego tłuszczu w ciele, aby był zdrowy i sprawny. Dla niektórych proces, w którym można osiągnąć taki stan, może faktycznie zagrozić zdrowiu fizycznemu i psychicznemu. Co więcej, większość profesjonalistów preferuje „długoterminowe” podejście do kondycji i zdrowia poprzez wprowadzanie realistycznych nawyków zamiast sięgania po krótkoterminowe ekstremalne środki w celu osiągnięcia ekstremalnych celów fizycznych.

Dobrą wiadomością jest to, że dosłownie miliony obecnych i potencjalnych klientów, których szczególne potrzeby dla profesjonalisty przewyższają ocenę „sześciopaku”. Najważniejszym kryterium dla tych osób jest znalezienie specjalisty, który jest dla nich odpowiedni i ich szczególnych potrzeb w zakresie zdrowia i kondycji. Te wymagające osoby to często lojalni, długoterminowi klienci, którzy są gotowi zapłacić więcej za usługi.

Jednak klienci, którzy są ponad potrzebą szybkiego, intuicyjnego trenera na Instagramie, nie chcą robić żadnej formy fitness z nikim. Chcą poczuć, że pracują z ekspertem, który może zaoferować konkretne rozwiązania konkretnych problemów. Często szukają profesjonalisty opartego na reputacji. Reputację tę można formułować drogą ustną, rozpowszechniać odpowiednie i wykwalifikowane informacje (blogi, książki, strony internetowe, filmy itp.) Lub inne formy uznawania kwalifikacji zawodowych.

Niestety, wielu wykwalifikowanych i pełnych pasji pracowników służby zdrowia i fitness boi się ustanowić siebie jako ekspertów. Nadal starają się sprzedać ogólną sprawność każdemu i wszystkim. Kiedy pro zdrowia i kondycji oferuje ogólny produkt do ogólnej populacji demograficznej, szczuplejsze ciała często mają przewagę w pozyskiwaniu nowych klientów.

W jaki sposób profesjonalny ustanawia siebie jako eksperta, rezygnując z konieczności konkurowania o instagramowe upodobania przy zdobywaniu klientów? Ucząc się wszystkiego, co trzeba wiedzieć o zmaganiach, obawach i potrzebach klientów, którym chcą służyć. Może to oznaczać częste uczestnictwo w warsztatach, wykładach i konferencjach. To może oznaczać czytanie bezlitośnie. Może to oznaczać interwencję u innych odnoszących sukcesy specjalistów, którzy pracują z tą grupą.

Oczywiście proces ten nie kończy się na uczeniu się. Gdy zawodowiec rozwinie wyjątkową wiedzę, musi dowiedzieć się, jak podzielić się tą wiedzą w odpowiedni sposób na siłowni / w studio, w społeczności i poza nią. Na szczęście nigdy nie było łatwiej rozpowszechniać artykuły, filmy i inne zasoby dla dużej liczby osób za pośrednictwem mediów społecznościowych. Potencjalni klienci nie chcą jednak manifestów. Chcą krótkich, zwięzłych informacji prezentowanych w języku, który rozumieją. Chcą poczuć, że trener rozumie, wczuwa się w otoczenie i może dostarczyć rozwiązań dla ich konkretnych zmagań.

Sukces w branży fitness to kwestia równowagi między wiedzą i komunikacją. Zbyt wielu profesjonalistów narzekających na trenerów „sześciopak” jest wspaniałych w zdobywaniu wiedzy, ale kiepsko w łączeniu się i stawaniu się istotnymi dla klientów. Wielu skąpo odzianych gwiazd mediów społecznościowych ma bardzo małą wiedzę naukową, ale opanowało łączenie i dostarczanie odpowiednich materiałów dla swoich klientów.

Kiedy zawodowiec zobowiązuje się do gromadzenia wiedzy i doświadczenia, a następnie udostępnia je w sposób niezwykle istotny, aby nawiązać kontakt z obecnymi i potencjalnymi klientami, potrzeba konkurowania o „nisko wiszące owoce” atrakcyjności wizualnej ulega znacznemu rozproszeniu.

Jako profesjonaliści zajmujący się zdrowiem i fitnessem ważne jest, aby ciężko pracować, aby stać się wzorem do naśladowania dla kondycji i zdrowia. Jednakże, jeśli chcemy pomóc społeczeństwu przejść przez „sześciopak” obraz sprawności, musimy zaangażować się w praca z naszą wiedzą, doświadczeniem, a przede wszystkim mięśniami komunikacyjnymi, aby stworzyć szeroki i trwały wpływ na naszych obecnych i przyszłych klientów.

Dodaj komentarz